Najstarsze obecnie znane miejsce zamieszkania tej gałęzi, to Rochówek koło Bujen Szlacheckich w Ziemi Piotrkowskiej. Położona w pobliżu Zelowa wieś była prawdobodobnie częścią majątku bujeńskiego, która kiedyś w podziale spadkowym dostała się we własność jakiegoś Rocha. Przed 1890 rokiem Rochówek jest opisywany jako wieś i folwark. Wieś miała 6 domów, 85 mieszkańców i 54 morgi gruntu, a folwark 2 domy, 3 mieszkańców i 273 morgi. Wieś, więc była uboga, a z relacji areałów i liczby mieszkańców wygląda, że prawdopodobnie większość wsi była zatrudniona w folwarku.Klara z d. Frankiewicz tak opisuje wieś: W środku wsi był staw, dookoła stawu stało 7 domów, a za tymi domami biegła droga łącząca wszystkie gospodarstwa. Domy zamieszkiwane przez dworzaków uległy spaleniu, niedługo po tym incydencie spalił się dwór. Ludność przeniosła się do Bujen, aczkolwiek Frankiewicze przenieśli się do nich trochę wcześniej. W 1967 roku Rochówek jest notowany już tylko jako przysiółek Bujen Szlacheckich. W Rochówku urodził się prawdopodobnie dziadek Klary - Jan Frankiewicz. Natomiast jej ojciec - Ludwik Frankiewicz, przeprowadził się stamtąd do Bujen Szlacheckich, gdzie urodziła się Klara i jej rodzeństwo. Przeprowadzka była prawdopodobnie związana ze ślubem Ludwika z Kazimierą Brzozowską, prawdopodobnie ok. 1917/18 roku, co można przypuszczać, gdyż ich pierwsze dziecko urodziło się 6.01.1919 r. Oboje małżonkowie pochodzili, według rodzinnego przekazu, z bogatych rodzin, mieli służbę.
Zachowane zdjęcie ślubne przedstawia rodzinę państwa młodych, zgromadzoną na weselu. Zwraca uwagę szereg detali, np. mężczyzna na prawym skraju drugiego rzędu jest prawdopodobnie w mundurze. Możliwe, że to rosyjski szynel, ale ze względu na niedoskonałość obiektywów w tamtych czasach, detale na obrzeżach zdjęć są najmniej ostre i trudno jest dokładniej poznać. Jednak dobry specjalista od mundurów zapewne mógłby nam pomóc. Będziemy wdzięczni! Gdyby przypuszczenie się potwierdziło, to znaczyłoby to, że ślub odbył się przed wyzwoleniem i miałaby sens interpretacja strojów, zwłaszcza osób starszych, jako odzieży żałobnej, noszonej przez patriotów od upadku Powstania Styczniowego. Zresztą Brzozowski, ojciec panny młodej, wygląda na weterana powstania. Zwraca również uwagę, że po stronie pana młodego siedzi starsza kobieta, zapewne matka, a nie ma obok starszego mężczyzny. Zapewne, więc ojciec pana młodego Jan już nie żył.
Kolejne zdjęcie przedstawia małżonków Kazimierę i Ludwika Frankiewiczów w jakieś 10 lat po ślubie. Zdjęcie o wiele doskonalsze technicznie, prawdopodobnie robione w atelier - dość typowa dla takich zdjęć sceneria i ustawienie postaci. Musiało być, więc zrobione podczas wizyty w większym mieście. Ciekawe, z jakiej okazji?
|